Rumunia Via Ferrata Casa Zmeului Wspinaczka Poziom C

Artykuł w skrócie:

Via Ferrata Casa Zmeului została otwarta w 2017 roku. Najbliższą miejscowością jest Vadu Crisului i to tutaj proponujemy zrobić sobie bazę wypadową. Trasę zbudował tutejszy Salvamont (ratownictwo górskie).

Żelazna droga jest określona poziomem C jednak zdarzają się elementy D. Po drodze czeka wspinaczka na negatywnych ścianach, a pod koniec charakterystyczny mostek. Nie zalecamy tego miejsca jako pierwsza Via Ferrata. W naszym przypadku, a bardziej Łukasza była to druga taka wspinaczka w życiu i nie ma co ukrywać – trochę strachu było 😀 Przyda się kondycja i mocne ręce.

Via Ferratę można zrobić samemu lub zgłosić się do pobliskich firm zlokalizowanych w Vadu Crisului. Osobiście polecamy camping i firmę Rafting & Via Ferrata,.

Wszelkie szczegóły na temat organizowanych atrakcji i cen znajdziecie na stronie: csabanovak.com

Kontakt: +40 722 504 330 | office@csabanovak.com

Informacje i dane

Dojście do Via Ferraty

Najszybszym sposobem jest kierowanie się wzdłuż torów oraz rzeki Szybki Keresz. Uważajcie tylko na przejeżdżające pociągi 😀 Dochodzimy do znaku z napisem Pestera Casa Zmeului i tutaj skręcamy w lewo. Po kilku chwilach docieramy do podnóża skały gdzie będzie widoczny kabel. Całość zajmie około 20 minut.

Gdy nie jedzie pociąg tory służą do spacerów 😀
Odbicie na naszą ferratę

Przejście Via Ferraty

Via Ferrata Casa Zmeului jest wyposażona w drabinki i inne wspomagacze jednak nie przez całą trasę. Zdarzają się momenty w których będziemy polegać tylko na skale i kablu. Na początku oraz na kilku pomniejszych odcinkach spotkacie przewieszenie, czyli skałę, po której trzeba się wdrapać pod odwrotnym kątem. Sam początek jest uznawany za najtrudniejszy z elementami poziomu D. Via Ferrata ma także kilka uskoków w bok. W środkowej części trasa wkracza na chwilę na leśny teren i jest to dobre miejsce na odpoczynek.

Wygląda ciężko jak na drugą ferratę w życiu 😀
Ale nie ma to tamto!
Łukasz gotowy do boju
Mimo ułatwień dobrze jest mieć trochę siły
Na początku jest kilka wymagających odcinków – przynajmniej dla amatorów
Dobrze, że Łukasz miał towazystwo
Przez moment robi się pionowo
Ale zawsze jest gdzie położyć rękę czy nogę
No i dalej towarzyszą nam ułatwienia
Wchodzimy na odcinek z dużą ekspozycją
No jest przepaść 😀
Nogi z waty – potem człowiek już się przyzwyczaja
Teraz już nie robi to na nas wrażenia ale adrenalina jest zawsze 😀
Małe przejście w bok
I dalsza część wspinaczki
Już blisko do mostu
Ale jeszcze trochę trudności Was czeka 😀
Pod koniec trochę ułatwień

Następna część wspinaczki doprowadzi nas do 25 metrowego mostu, który choć trochę się buja to jest bardzo stabilny. Można doczepić się do dodatkowego kabla i przejść całość bez przepinania. Na koniec mamy jeszcze małą ścianę z drabinkami. Przejście Ferraty zajmuje około godzinę jednak przy wielu uczestnikach może tworzyć się korek w kilku miejscach i spędzicie trochę czasu na ścianie 😀

Docieramy do mostu 😀
Shrek ja w dół patrzę 😀
Norbert czekał na stanowisku do zdjęcia 😀
Ostatni odcinek ferraty
Dobry fotograf to i zdjęcie dobre 😀
Cała ekipa dała radę!

Nie zalecamy rozpoczynania Via Ferraty w trakcie deszczu. Polecamy za to mieć ze sobą rękawiczki i coś do picia. Ta trasa wymaga trochę siły lub doświadczenia – nie bierzcie jej na pierwszy ogień, bo możecie się zrazić do żelaznych dróg. Wycena C/D jest zgodna z prawdą.

Brawo dla wszystkich 😀

Powrót do samochodu

Całość kończy się piękną panoramą na Szybki Keresz i pobliskie wzniesienia. Podążając w lewo szlakiem niebieskiego kółka wrócimy do bazy lub parkingu. Powrót zajmie około 30 minut. Na wspinaczkę najlepiej wybrać się późnym popołudniem, gdyż słońce grzeje mocno w plecy 😀

Wracamy szlakiem niebieskiego kółka
Mały lasek i jesteśmy na miejscu
Rumunia Plan Wycieczki Wakacje
Jaszczur Podróżnik YouTube Subskrypcja

Oceń nasz poradnik!

Podobał Ci się artykuł? Zostaw nam 5 gwiazdek!

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie publikowany. Wymagane pola oznaczone są *