Artykuł w skrócie:

• Legenda Syri i Kalter
• Dojazd do Blue Eye
• Czym jest Błękitne Oko i dlaczego jest tak popularne?
• Kąpiel w Blue Eye – czyli szybkie morsowanie
• Skakanie do Blue Eye

Nasze wyprawy oprócz niezbadanych dobrze miejsc obejmują też te, które są znane ale warte zobaczenia. Jeśli coś przykuwa naszą uwagę to prędzej czy później się tam pojawimy! Blue Eye czyli Błękitne Oko to wyjątkowe źródło na skalę światową więc nie sposób było je ominąć! W końcu krążą o nim nawet legendy :O Jakie?

Legenda Syri i Kalter

Całe miejsce jest otoczone jeszcze dziką przyrodą. Dookoła rosną dęby, przepływają krystalicznie czyste potoki, a bujna zieloność aż bije po oczach 😀 Wszystko to sprawia, że gdyby nie tłumy turystów to Błękitne Oko byłoby na swój sposób tajemniczą lokacją. Nie powstrzymało to więc okolicznych mieszkańców przed stworzeniem legendy. Według niej źródło jest… okiem zabitego smoka!

Mają rozmach, bo drugie „Błękitne Oko” w Albanii znajduje się na samej północy kraju, więc to musiał być naprawdę spory smok 😀 O tym drugim opowiemy w artykule dotyczącym gór. Warto jednak wspomnieć, że czasem mówi się, iż Albania patrzy przez błękitne oczy – jedno na północy, a drugie na południu.

Dojazd do Blue Eye

Jadąc trasą SH99 wystarczy odbić na dziurawą jak ser szutrową drogę. Tutaj prawdopodobnie zostanie pobrana opłata. Nie wiedzieliśmy czy to scam czy faktycznie jest to płatna atrakcja – tym bardziej, że nie było sezonu. Tak czy siak poproszono nas o 200 LEK więc nawet jak na scam to 6zł jest uczciwą ceną 😀 Następnie dosłownie kawałek dzieli Was od małej zatoczki, która jest jednocześnie bezpłatnym parkingiem.

Czym jest Błękitne Oko i dlaczego jest tak popularne?

Blue Eye to jedno z 18 źródeł wypływających spod góry Gjere. Są one początkiem rzeki Bistrice. Dno źródła sięga nawet do 50 metrów jednak jakie jest głębokie w rzeczywistości nie wie nikt! Nie zostało nigdy zbadane! :O Krystalicznie czysta woda jest jednocześnie kosmicznie zimna – nie przekracza 10 stopni! Kilka chwil stojąc po kolana i od razu można odczuć przeszywające zimno 😀 Woda wypływa z Oka z dużą siłą (około 7.5 m3/sek). Całość tworzy przepiękny widok niemożliwie wręcz czystego źródła, które zachwyca swoim pięknem!

Kąpiel w Blue Eye – czyli szybkie morsowanie

Do Oka prowadzi mały mostek i wąska, leśna dróżka. Później dochodzimy do samego źródła, przy którym znajdziemy tabliczkę informacyjną, kilka straganów z pamiątkami (maj) i oczywiście masę ludzi. Większość z nich strzela zdjęcia i moczy nóżkę – tylko nieliczni decydują się na wejście do lodowatej wody 😀 czyli oczywiście my! Łukasz i Ola od razu zabrali się za aklimatyzację jednak po chwili zdecydowali się na radykalną i dość nieostrożną metodę – czyli na pełnej! Zderzenie z taką lodówą jest niezłym szokiem 😀 (dlatego jest też niebezpieczne – można dostać skurczu). Norbert wszedł po kolana, a i tak po kilku sekundach już czuł szczypanie z zimna!

Polecamy się odważyć, założyć buty do wody i wejść chociaż trochę do źródełka – drugiej okazji może nie być, a na pewno zapamiętacie to na całe życie!

Skakanie do Blue Eye

Syri i Kalter jest miejscem dzikim i widać to po okolicy. Nad źródłem unoszą się pozostałości po czymś co kiedyś było chyba mostem. Ciekawe czy zostało zbudowane i zniszczone przez ludzi czy przyroda wzięła sprawy w swoje ręce. Niemniej jednak jest to jedyne miejsce nadające się do skoków. Wystający, metalowy profil pozwala wycelować w jedyne miejsce gdzie nie jest zbyt płytko.

Jest to więc rzecz niebezpieczna i jeśli czujecie wątpliwości to lepiej zrezygnujcie, bo można się po prostu połamać! Skok wymaga precyzji, a potem jeszcze musicie nie dostać skurczu od lodowatej wody! Dobrą praktyką będzie uprzednie podpłynięcie do miejsca lądowania i zbadanie terenu.

Łukasz i Ola zdecydowali się spróbować i po malutkiej chwili zawahania wylądowali w lodowatym źródle. Przygoda godna podziwu 😀 tym bardziej, że po nich chciał skoczyć jakiś mięśniak z Ameryki, który wyglądał na niezłego twardziela, a bał się bardziej niż Łuki i Ola łącznie!

Jeśli planujecie więc skoczyć do źródła to możemy potwierdzić, że jest to wykonalne (maj), jednak niebezpieczne i robicie to wyłącznie na własną odpowiedzialność. W razie wypadku nie możecie raczej liczyć na żadną pomoc!

Oceń naszą relację!