
Wąwóz Këlcyra i dziki most dla odważnych
Artykuł w skrócie:
- Magiczny Wąwóz Këlcyre
- Dziki most w drodze do Përmet
- Dalej w kierunku Përmet…
- Panorama mostu obok Përmet
Kierując się w głąb kraju od strony Gjirokastry wjedziemy na trasę SH75. Nie bez powodu wybraliśmy ten kierunek! Oprócz tego, droga prowadziła do naszego następnego celu to właśnie ten odcinek jest uznawany za jeden z najpiękniejszych w kraju!
Magiczny Wąwóz Këlcyre
Trasa SH75 prowadzi przez wąwóz Këlcyra (lub Këlcyrë), który uformowany został przez rzekę Vjosę. Źródła podają, że jego długość to 13 kilometrów, a głębokość… 1000 metrów (what?)! Odcinek rozdziela góry Nemercke (Nemërçkë) i Trebeshine, a na jego wylocie znajduje się mała miejscowość o nazwie właśnie Këlcyrë, która istniała tutaj już w V wieku p.n.e! Jak to możliwe? Stanowiła przystanek na szlaku handlowym między Rzymem, a Macedonią. Jadąc od zachodu możemy zauważyć resztkę ruin na wzniesieniu. Kiedyś stał tam pałac rodu Këlcyrë! Ponoć jego potomkowie żyją do dzisiaj :O

Nie tylko ten kawałek trasy jest piękny – osobiście możemy stwierdzić, że mijając Këlcyrë i jadąc dalej w kierunku Përmet jest jeszcze piękniej! Praktycznie cała trasa to niekończące się pasmo widoków. Intensywna zieleń gór łączy się z piękna wodą Vjosy, tworząc niesamowity krajobraz. Jest to coś co można podziwiać bez przerwy!


Jadąc autem aż prosi się aby zrobić przystanek na zdjęcia. Żałujemy, że nie mieliśmy więcej czasu, bo z pewnością wybrali byśmy się na eksplorację kanionu i pobliskich gór, które zachęcały swoim majestatem. Mieliśmy za to inny, poboczny cel! Robiąc research natknęliśmy się na szczątkowe informacje o dzikim moście położonym w okolicy – postanowiliśmy więc go znaleźć!

Dziki most w drodze do Përmet
Jeśli interesują was dzikie miejsca w Albanii to będziecie tak samo zachwyceni jak my 😀 Jadąc dalej trasą SH75 na południowy wschód radzimy bacznie przyglądać się prawej stronie (tej gdzie płynie rzeka). Na odcinku między Këlcyrë, a Përmet można natknąć się na stary, drewniany most w przepięknej scenerii!


Konstrukcja opiera się na dwóch, betonowych bramach, do których przyczepione są zardzewiałe, metalowe elementy. Przejście wyłożone jest z drewnianych desek. Całość stwarza wrażenie bardzo wątpliwej budowli, która aż prosi żeby po niej przejść! Czy była adrenalinka? I tak i nie 😀 Tak, bo zawsze to coś nowego. Nie, bo było widać, że most używany jest przez pasterzy i zwierzęta, więc jakaś granica bezpieczeństwa była 😊



Tak czy siak zawsze jest jakiś element niepewności i to właśnie rajcuje 😀 Każdy odważył się przejść! Nie da się ukryć, że warto to zrobić chociażby dla zdjęcia. Krajobraz jest zniewalający.
Mostu nie ma na mapie więc nie możemy Wam wskazać jego położenia – liczymy, że znajdziecie go sami i podzielicie się tym z nami! 😊



Dalej w kierunku Përmet…
Dalsza trasa prowadzi przez Përmet, a dalej można kierować się do źródeł termalnych Llixhat e Bënjës tak jak my. Co jaszczurowego warto wiedzieć o tej miejscowości? Praktycznie w centrum, po prawej stronie stoi sobie jak gdyby nigdy nic głaz skurczybyk o nazwie Guri i Qytetit. Ten kamyk ma 42 metry wysokości i prawdopodobnie jest częścią urwiska gór Dhembel. Oczywiście Albańczycy zdążyli ogarnąć już 3 legendy o tym miejscu no ale mniejsza – ważne, że można na niego wejść 😀

Përmet nazywane jest też miastem róż z racji na tradycję uprawiania różnych odmian tych kwiatów. Kiedyś produkowano tutaj także wodę różaną, w której panna młoda musiała się wykąpać przed ślubem 😀 Miasto słynie również z produkcji gliko (owoce w cukrowym syropie) i serwowania żabich udek!
Panorama mostu obok Përmet


