Jedzenie na Cyprze i sprawdzone restauracje w Pafos – poradnik
Artykuł w skrócie:
Na wyspie każdy znajdzie coś dla siebie. Zarówno miłośnicy mięsa, jak i kuchni wegetariańskiej nie będą chodzić głodni. W siódmym niebie będą również fani owoców morza. Prawdziwa gratka czeka także na entuzjastów wina i słodyczy.
Naszym zdaniem jedzenie to najlepsza i największa atrakcja na Cyprze. Dosłownie moglibyśmy latać tam tylko jeść. Każdy posiłek jest ucztą dla podniebienia. Do tego Cypryjczycy często nie znają czegoś takiego jak mała porcja. Bądźcie na to przygotowani, że możecie dostać hałdę żarcia 😀
Na wyspie miesza się kuchnia grecka, cypryjska i turecka no ale nie będziemy się nad tym rozwodzić, bo jesteście tutaj po konkrety 😀 Poniżej lista restauracji wraz z daniami, które tam zamówiliśmy. Prosto z mostu czego szukać i gdzie można to turbo smacznie zjeść – żeby nie skończyć tylko z gyrosem 😀
Artykuł jest częścią większego poradnika dotyczącego Cypru i Pafos, który znajdziecie tutaj 😀
Sprawdzone restauracje w Pafos – co i gdzie zjedliśmy?
Meze
Meze to zestaw kilku lub kilkunastu różnych ciepłych i zimnych przystawek. Często przynoszone są też małe wersje klasycznych dań. Brzmi jak coś czym nie można się najeść? Nic bardziej mylnego. Na Cyprze nie znają małych porcji! Kelner donosi potrawy jedna po drugiej – nie skończyliście jeszcze poprzednich, a już docierają kolejne 😀 W rezultacie robi się z tego wielka uczta, którą czasem ciężko jest pomieścić. Meze na Cyprze podawane jest w wersji mięsnej, wegetariańskiej i rybnej. Wymagane jest aby było minimum dwóch gości. Niektóre restauracje pozwalają mieszać meze jednak możemy być też poproszeni aby zamówić dwa takie same (po prostu przynoszą po dwa wszystkiego). Jeśli jedno z Was je mięso, a drugie nie to wypada wziąć wersję wege dla obu – nie ma co jednak płakać, bo ta również jest kosmicznie dobra. Koszt meze rozciąga się średnio od 18 do 28 euro za osobę. Nie jest to tani posiłek ale gwarantujemy, że wyjdziecie z tawerny pełni jak beczki z winem. Meze wypróbowaliśmy w dwóch restauracjach.
Restauracja Agora – przychodząc tutaj wieczorem możemy zamówić wyłącznie meze. Nie było problemu żeby pomieszać wersję mięsną i wegetariańską. Pierwsze kilka półmisków było przystawką, a my już traciliśmy miejsce na kolejne 😀 Klimat restauracji jest bardzo przytulny. Wieczorami knajpa pęka w szwach. Co wchodziło w skład meze? Sałatka grecka z sezamem w occie winnym, buraki z pestkami dyni, ciecierzyca z tahini, pikantny serek z orzechami, tzatziki, pita, pieczone ziemniaki, pieczarki w sosie, pierożki ze szpinakiem, deska kilku mięs, kawałek lokalnej kiełbaski, grillowany ser halloumi, papryczki zapiekane ze serem, musaka w wersji wege. Za obydwa meze zapłaciliśmy 50 euro, do tego wzięliśmy butelkę wina Vasilissa za 30 euro. Ocena 5/5.
Restauracja Hondros – to jedna z najstarszych tawern w Pafos. Zagościliśmy tutaj na meze oraz na obiad. Atmosfera jest przytulna, a przed knajpą rozstawiony jest grill. Restauracja nie zgodziła się pomieszać meze więc oboje wzięliśmy wersję wegetariańską. Co było w składzie? Sałatka grecka z serem feta, tzatziki, tahini, surówka, grillowany ser halloumi, ziemniaki zapiekane z czosnkiem, buraki, sałatka na ciepło z bakłażanem, pieczarki w sosie czosnkowym, pita, pierożki ze szpinakiem, cukinia zapiekana z jajkiem, ser feta w sosie pomidorowym oraz imam. Za całość wraz z półlitrową karafką wina zapłaciliśmy 60 euro. Ocena 4.9/5 – surówka była średnia i może nawet niepotrzebna. Oprócz tego brak zastrzeżeń.
Musaka
Musaka to zapiekanka z bakłażanów, ziemniaków, mięsa mielonego, sera (potężnej dawki na górze) oraz beszamelu. Musakę zamówiliśmy w restauracji Gustoso i porcja przerosła nasze możliwości. Zwłaszcza, że w zestawie była jeszcze spora sałatka. Nie daliśmy rady wcisnąć wszystkiego, a szkoda, bo było przepyszne. W Gustoso musaka jest bardzo bakłażanowa – miejcie to na uwadze 😀 Ocena 5/5.
Kleftiko
Kleftiko to powoli pieczona jagnięcina, często w pergaminie. Po zamawianiu tego mięsa na Bałkanach byłem średnio nastawiony do dania mu kolejnej szansy. Mało kto potrafi przygotować jagnięcinę tak żeby była miękka. Nie zawiodłem się jednak w Hondros i dostałem kawał soczystego mięcha na talerzu 😀 Ocena 5/5.
Imam
Ciężko zdefiniować tą potrawę, bo występuje w różnych odmianach, czasem nawet jako przystawka do alkoholu. Jest to jednak fajna propozycja dla wegetarian. Bazą dania jest bakłażan. W Hondros całość miała formę gulaszu. W środku znajdowała się zapiekana cebulka i cukinia, a wszystko zatopiono w sosie pomidorowym i podano na ciepło. Z chlebkiem smakowało wybornie. Ocena 5/5.
Grillowany ser halloumi
To jedna z obowiązkowych rzeczy do spróbowania na Cyprze. Rozpływa się w ustach! Dostaniecie go niemal wszędzie jako przystawkę. Można też zamówić sałatkę z serem halloumi. Koniecznie trzeba spróbować! Nie podajemy restauracji, bo ta pozycja znajduje się praktycznie w każdym menu.
Owoce morza
Jak już jesteśmy na wyspie to wypada wciągnąć trochę morskich robali 😀 Szczególnie popularne są kalmary ale z powodzeniem zamówicie dobre krewetki czy ośmiornicę. Na świeże owoce morza warto wybrać się do tawerny Kingfisher, która prowadzona jest przez małżeństwo polsko-cypryjskie. Restauracja jest elegancka, a atmosfera bardzo sympatyczna – miło usłyszeć radosne dzień dobry na powitanie 😀 Na stole pojawił się makaron z owocami morza i zniknął w kilka sekund. Ocena 5/5.
Ryby
Przed wyjazdem czytaliśmy, że na Cyprze je się mało ryb, bo łowiska zostały przetrzebione. Skazani są ponoć na ryby importowane i mrożone. Czy tak jest naprawdę? Tego nie wiemy. W każdej restauracji zjecie za to okonia, a także i inne okazy, np. włócznika czy leszcza. Na ryby można także wybrać się do Kingfisher. Tutaj na talerz wjechał okoń w sosie czosnkowym i puree ziemniaczane. Ocena 5/5. W Gustoso zamówiliśmy stek z miecznika. Dobry, ale jeszcze czegoś mu brakowało, żeby było idealnie. Dajemy 4/5.
Souvlaki
Souvlaki to jedna z najbardziej popularnych, mięsnych potraw na równi z gyrosem. Danie to nic innego jak mięsne szaszłyki – wieprzowe lub drobione. Grillowane w dobrej marynacie potrafią być wyśmienite. Bardziej cypryjską wersją jest souvla – czyli wielki szaszłyk z dużych kawałków mięsa. Souvla jest znacznie dłużej przygotowywana – w większej odległości od węgla. Szaszłyki jedliśmy w Moustakallis znajdującej się w Polis. Dobre choć porcja mięska zdecydowanie za mała. Marynata była pyszna ale sądzimy, że powinno być więcej szaszłyków na talerzu. Dlatego 3/5.
Sałatki
Warzywa na Cyprze są świeże i soczyste. Jedzenie zwykłej sałatki to już uczta 😀 Często chcieliśmy wrzucić coś lekkiego na ząb w ciągu dnia, a i tak wychodziliśmy obżarci! Najlepiej połączyć to z grillowanym pieczywem. Sałatki zamawialiśmy np. w Baths Of Aphrodite Restaurant, Troodos Restaurant & Bar czy Mar Bianco. Zawsze sprawdzona i pewna opcja. Zwłaszcza gdy zamawiacie wersję z serem halloumi.
Wino Commandoria
To słodkie, deserowe wino jest cypryjską perełką. Powstaje z podsuszonych (niemal na rodzynki) dwóch odmian winorośli – xynisteri (białej) i mavro (czerwonej). Fermentacja trwa 2-3 miesiące, a następnie wino dojrzewa w dębowych beczkach przynajmniej 2 lata. Commandorię pił na przykład Ryszard Lwie Serce. Wino jest naprawdę turbo słodkie i ma gęstą konsystencję. Smak jest bardzo intensywny. Jeśli nie przepadacie za słodkimi winami to nie polecamy kupować od razu całej butelki 😀 Winnice sprzedają często małe buteleczki, które można wziąć do bagażu podręcznego. Sami kupiliśmy całą butelkę i zajęło nam sporo czasu żeby ją na spokojnie skończyć.
Wina wytrawne
Nie jesteśmy zwolennikami wytrawnych win ale daliśmy im szansę na Cyprze. Spotkała nas miła niespodzianka – w ogóle nie było czuć, że wina są wytrawne. Aromat był tak delikatny, że trunek wchodził jak złoto. Zachęcamy do zamawiania karafki lokalnego wina w restauracjach 😊
Niebieskie wino
Po 4 latach starania winiarnia Linos opracowała pierwsze, cypryjskie niebieskie wino. To połączenie szczepu Xynsteri i soku z winogron pochodzących z Alicante. W trunku nie ma sztucznych substancji nadających kolor! Sami zakupiliśmy butelkę ale smaku jeszcze nie znamy 😀 Jeśli nie znajdziecie wina w sklepach to na pewno kupicie je na lotnisku przed odlotem. Więcej detali o trunku można znaleźć tutaj.
Zivania
Lokalny, mocny trunek produkowany z winogronowych wytłoków oraz wytrawnych win. Podobny do włoskiej grappy. Schłodzony wchodzi jak złoto 😀 Zawartość alkoholu wynosi 45%. Dobry szocik żeby się meze ułożyło w brzuchu! Oczywiście kupicie też normalnie w sklepach.
Lukumi
Cypr słynie ze słodyczy, a jego perełką jest lukumi, którego początki na wyspie sięgają XV wieku. Wykonuje się je ze skrobi, cukru i soku owocowego, a do tego można dodać aromaty, na przykład miętę. Słodycze posypane są cukrem pudrem. Najlepsze lukumi z zastrzeżoną nazwą Cyprus Delight produkowane jest w Geroskopiu.
Inne
Gemista – wydrążone i pieczone papryki lub pomidory napełniane farszem (często z ryżu).
Stifado – grecki gulasz wołowy lub z jagnięciną, wolno gotowany z winem.