King Power Mahanakhon – Bangkok widziany z góry
Artykuł w skrócie:
- Jak dojechać do King Power Mahanakhon z turystycznego centrum Bangkoku?
- Bangkok – najwyższy wieżowiec w mieście
- King Power Mahanakhon – ceny, zwiedzanie i porady
- Bangkok z lotu ptaka – szklana podłoga King Power Mahanakhon
Będąc w Bangkoku nie sposób przegapić piętrzącej się w chmurach infrastruktury miasta. Ogromne wieżowce, luksusowe hotele i potężne biurowce sprawiają, że bardzo często chodzi się po mieście z głową w chmurach. Połączenie bogactwa i biedy, która często panuje na ulicach tworzy swego rodzaju kontrast, który jednocześnie przeraża i zachęca do podziwiania. Odwiedzając stolicę Tajlandii nie możemy przegapić widoku, który na pewno na długo zostanie w naszej pamięci. Widoku z góry.
W całym Bangkoku znajdują się dziesiątki punktów obserwacyjnych, sky barów oraz hoteli, które pozwalają cieszyć się widokiem na panoramę miasta. Zwrócimy na to uwagę na pewno podczas oglądania zdjęć na Booking czy Agodzie. Sami zdecydowaliśmy się na dwa miejsca. Jednym z nich był najwyższy hotel w stolicy, czyli Bayioke Sky Hotel (Zobacz: Baiyoke Sky Hotel – najwyższy hotel w Bangkoku). Posiadając pokój z dobrej strony możemy cieszyć się naprawdę fantastycznym widokiem na wieżowce wyrastające z ziemi. Czy to jednak najlepsze miejsce, jakie oferuje miasto? Zdecydowanie nie! Poznajcie King Power Mahanakhon!
Jak dojechać do King Power Mahanakhon z turystycznego centrum Bangkoku? (czyli spod wielkiego pałacu królewskiego)
Taka była właśnie nasza trasa. Dokładny przebieg naszego zwiedzania Bangkoku znajdziecie tutaj. Wskakujemy w pomarańczowy prom w porcie Tha Chang (zaraz obok wielkiego pałacu) i kierujemy się do portu Sathorn.
Należy uważać po drodze na wszystkich naciągaczy i osoby próbujące sprzedać nam bilet na tą właśnie stacje ale na łódź turystyczną na którą wchodzi i wychodzi się z dowolnej stacji – bilet jest dużo droższy od normalnego (około 60 THB). Wystarczy grzecznie odmówić i kierować się do bramek – ewentualnie spytać o NO TOURIST boat, albo normal boat – bilet kosztuje około 10-20 THB. Podróż zwykłą łódką wśród Tajów jest fajniejszym przeżyciem!
Po wyjściu na stacji Sathorn od razu przesiadamy się w linię BTS, a dokładnie stację Saphan Taksin i jedziemy nią do stacji Chong Nonsi, z której to już mamy rzut beretem do Mahanakhon Skywalk – możemy praktycznie przejść ze stacji do wejścia budynku.
Bangkok – najwyższy wieżowiec w mieście
Nieco dalej wyłania się on – najwyższy budynek w całym mieście i Tajlandii – King Power Mahanakhon. Nie ma opcji, żeby przegapić go w gąszczu drapaczy chmur. Jego struktura jest tak oryginalna, że można podziwiać ją godzinami. Cały budynek sprawia wrażenie jakby był zbudowany z klocków. Nieregularna konstrukcja daje złudzenie jakby wieżowiec nie był jeszcze dokończony lub odwrotnie – po części się kruszył. Przypomina również tetrisa 😀
King Power został oddany do użytku w 2016 roku, pełni mieszaną funkcję. Spotkamy w nim zarówno apartamenty jak i centrum handlowe. Jego nowoczesność, luksus i bogactwo odbija się w świetle słońca, a nocą ukrywa w ciemności. Co jednak sprawia, ze jest tak oblegany przez turystów? Na prawie samym szczycie (314,2 metra) znajduje się odkryty taras widokowy! I nie tylko!
King Power Mahanakhon – ceny, zwiedzanie i porady
Nasza przygoda zaczyna się już po samym wejściu do budynku. Zostajemy przeszukani i sprawdzeni przez strażników. Następnie możemy udać się do kasy po zakup biletów – znajduje się ona po lewo. Bilet kosztuje około 800 THB (stan na 2019), nie ma limitu czasowego. Dla seniorów i dzieci są zniżki jak na obrazku powyżej.
Od razu uderza nas nowoczesne wnętrze wieżowca – jest po prostu obłędne. Kolejny krok to kontrola bagażowa, dokładnie taka jak na lotnisku. Następnie kilka kroków korytarzem i jesteśmy przy windzie. Obsługa wpuści nas do środka, gdy uzbiera się odpowiednia liczba osób. Winda nie dowiedzie nas na sam szczyt, zatrzymuje się chyba około 70 piętra. Sam wjazd do góry jest epicki, bo w środku puszczane są projekcje – niezły ubaw 😀 niestety nie można się długo nacieszyć, bo winda wjeżdża dosłownie w kilka sekund. Radzimy szybko nagrywać filmiki!
Po dojechaniu na wysiadkowe piętro możemy cieszyć się już widokiem na Bangkok. My wybraliśmy się późnym wieczorem – za oknem było więc miasto rozświetlone neonami. Na tym piętrze polecamy przejść się dookoła i porobić zdjęcia przez duże, przeszklone okna.
Następnie wjeżdżamy schodami ruchomymi do góry, aby potem pomaszerować kolejnymi na samą górę. Emocje sięgają granic! Wychodzimy i uderza nas przyjemne powietrze z lekkim wietrzykiem. Na górze gra muzyka na żywo. Obok znajduje się bar – można wypić drinka lub piwko (ceny kosmos ale who cares?) na tarasie widokowym, usiąść na kanapie i się zrelaksować.
Bardziej polecamy jednak podejść do barierki, a jeszcze bardziej pójść za bar, pokonać ostatnie kilka schodków i znaleźć się na 314 metrach! Widok na Bangkok nocą to prawdziwy obłęd. Neony, tysiące świateł samochodów, wieżowce, biurowce, firmy, targi, rzeka – i Ty na szczycie tego wszystkiego. Stojąc na środku możemy obejrzeć miasto z każdej strony. To idealna pora na zdjęcie! 😀 Polecamy też zamknąć na chwilę oczy i wsłuchać się w odgłosy miasta.
Bangkok z lotu ptaka – szklana podłoga King Power Mahanakhon
Budynek ma jednak do zaoferowania jeszcze jedną atrakcję – która jest właśnie głównym powodem tłumów. Praktycznie na samym szczycie znajduje się wysunięta część budynku, a tam przeszklona podłoga! Tak! Można stąpać po szybie będąc 300 metrów nad ziemią.
Obsługa poprosi nas o założenie specjalnych butów, następnie możemy postawić stopy i urządzić sobie spacer patrząc na to co dzieje się pod nami. Wrażenia murowane! Jeśli chcemy pamiątkowe zdjęcie należy pamiętać, że można robić je tylko zza barierki. Dobrze jest więc wchodzić po kolei jeśli jesteśmy w grupie. Polecamy położyć się na szybie 😀 Niestety za nagrywanie Go Pro szybko zostaniemy pogonieni przez obsługę.
Nie mamy limitu czasowego, więc możemy zostać na górze tyle ile chcemy. To niesamowite doświadczenie patrzeć na Bangkok z takiej perspektywy. Gdy zejdziemy na dół poczujemy jaką malutką jednostką jesteśmy w tym ogromnym mieście. Mieście, które napędzane jest właśnie tymi jednostkami.
W drodze powrotnej winda nie zostawi nas na samym dole. Turystów wypuszcza się kilka pięter wyżej – żeby się wydostać trzeba przejść przez sklepy luksusowych marek i wygrać z zagadującymi nas sprzedawcami ☺ Ale jest też plus – za małą cenę można kupić pamiątkę – jest ich cała masa. King Power Mahanakhon to naszym zdaniem jeden z obowiązkowych punktów na mapie Bangkoku i Tajlandii. Podzielcie się z nami waszymi wrażeniami ze spaceru w chmurach!
Dzięki za polecenie tego miejsca. Odwiedziłem dzięki Twojemu opisowi i potwierdzam, że zdecydowanie warto! 🙂
Bardzo nam miło! Fajnie, że udało się pomóc 😀