Jak spakować się na podróż do Tajlandii? Pakowanie plecaka
Artykuł w skrócie:
- Pakowanie się do Tajlandii – podstawy
- Pakowanie się na wypoczynek – porady
- Pakowanie się na intensywne zwiedzanie – porady
- Co zabrać ze sobą do Tajlandii? Lista w przypadku intensywnego zwiedzania
- Podręczna apteczka – co spakować?
- Garść praktycznych porad
Pakowanie się do Tajlandii – podstawy
Pakowanie się na wyjazd jest zależne przede wszystkim od jego celu. Podróżnicy planują wycieczki do Tajlandii naprawdę na przeróżne sposoby, od całkowitego wypoczynku po backpackerskie klimaty, spanie w namiocie i jeżdżenie stopem. Jakąkolwiek wersję wybierzecie będzie ona wymagała od Was innego ekwipunku. Pamiętajcie jednak, że w przypadku Tajlandii naprawdę lepiej jest zabrać mniej niż więcej. Większość rzeczy dostaniecie na miejscu za niezbyt wygórowaną cenę. W naszym przypadku także się to sprawdziło. Zabraliśmy ze sobą niezbędne minimum, a i tak mieliśmy wrażenie, że mamy ze sobą za dużo ciuchów 😀
Rozważmy zatem dwie sytuacje. Co spakować do Tajlandii?
1. Jadę w pełni na wypoczynek, nie będę często zmieniać miejsca noclegu, moje dni będą polegały głównie na plażowaniu, włączam tryb koczownika i cieszę się życiem 😀
W tym przypadku polecamy spakować się tak jakbyście jechali po prostu nad morze (zakładamy, że jedziecie odpocząć na jedną z rajskich wysp). Weźcie mocniejszy krem do opalania – słońce w Tajlandii potrafi naprawdę „dać w kość”. Lepiej i tak jest kupić specyfik na miejscu w Tajlandii – jednak na start dobrze jest też mieć coś ze sobą. Możecie wrzucić do bagażu także mały plecak 10/20l na wycieczki które kupicie na miejscu – w końcu w czymś musimy przenieść ręcznik, zapas wody, kamerę sportową, olejki, dokumenty i inne drobiazgi.
Przydatną rzeczą może okazać się również wodoodporne etui na telefon i ewentualnie na dokumenty, chociaż wątpimy aby były narażone na przemoknięcie, nie jedziecie na survival, tylko na zasłużony wypoczynek! 🙂 Nie patrzcie specjalnie na wagę swojego bagażu – jedyna droga na której będziecie to targać to droga z lotniska do busa/taxi/pociągu/samolotu na swoją wymarzoną wyspę, później i tak wszystko będzie leżało w zaciszu Waszego pokoju/domku/apartamentu. Proste, prawda? 😀
2. Jadę zwiedzać budżetowo, często będę zmieniać miejsce pobytu, włączam tryb zdobywcy świata!
Załóżmy, że stawiacie na przygodę, zwiedzanie, częściowy spontan, eksplorację i bycie w ciągłym ruchu. W tym przypadku nie ma miejsca na noszenie na plecach ciężkich bagaży przez cały czas! Zdecydowanie będzie Wam to przeszkadzało w sprawnym przemieszczaniu i będziecie się szybko przemęczać. Dodatkowo narazi to Was na zwiększone koszty w przypadku lotów wewnętrznych. Często bagaż rejestrowany jest prawie tak samo drogi jak sam bilet, a ma być przecież budżetowo!
Weźcie ze sobą plecak i najpotrzebniejsze rzeczy – Łukasz będąc 2 razy w Tajlandii pakował się w model mający 37 litrów. Było ciasno – jednak z perspektywy doświadczeń, żałował że wziął aż tak „duży” plecak i wypchał go po brzegi. Większość ubrań, płynów itp. można dostać na miejscu i to w całkiem dobrych cenach! Wystarczy lokalny bazar – co prawda nie jest to dom mody ani też sklep z firmówkami, ale kogo to obchodzi? 😀 Poza tym w każdym większym miasteczku znajdziecie pralnię samoobsługową (80 THB max 10kg) albo punkty gdzie ktoś chętnie wypierze Wasze rzeczy za kilkadziesiąt THB (przeważnie 30-40 od kg).
Zabierzcie ze sobą totalne minimum, które starczy Wam na kilka dni. Resztę miejsca zostawcie chociażby na pamiątki. Mały bagaż to w Azji same plusy. Zdarzy się, że będziecie chodzić pół dnia lub nawet cały dzień ze swoim plecakiem – wtedy nawet kilogram czy dwa różnicy będą miały kolosalny wpływ na Wasze samopoczucie i kondycję Waszych pleców. Jeśli będziemy lecieć następny raz do Azji na pewno weźmiemy mniej rzeczy i z doświadczenia również Wam to polecamy.
Co zabrać ze sobą do Tajlandii? Pakowanie plecaka w przypadku intensywnego zwiedzania.
Co dobrze mieć ze sobą podczas podróży:
- Kilka koszulek z krótkim rękawkiem – nie za dużo!
- Spodenki kąpielowe/ kąpielówki
- Krótkie spodenki do chodzenia na co dzień (Norbert zabrał chyba 3 pary – niepotrzebnie!)
- Bielizna – kilka par skarpet i majtek
- Jedną bluzę z długim rękawem (normalną, nie cienką, nie grubą) – przydaje się w górzystych terenach i czasem na trekingu czy jeździe na skuterze. Bywa tak, że w górach temperatura spada do 15 stopni, co jest odczuwalne przez organizm gdy na co dzień ma prawie 40.
- Jedne długie, dresowe spodnie z tego samego względu co bluzę 😀
- Jedną pelerynkę przeciwdeszczową
- Maseczki na twarz z filtrem FFP3
- Nerkę na dokumenty (dowód, bilety, prawo jazdy międzynarodowe i ojczyste, książeczka szczepień, paszport, kartka z kontaktami, opakowanie od tajskiej karty SIM, wydrukowana polisa ubezpieczeniowa po angielsku, karta wielowalutowa), pieniążki, telefon, powerbank i inne akcesoria, które dobrze jest mieć pod ręką – możliwe, że nie jesteś zwolennikiem noszenia nerek ale uwierz na słowo, przyda Ci się bardziej niż myślisz. Norbert dodatkowo trzymał dokumenty w wodoodpornej saszetce.
- Kosmetyczkę ze szczoteczką do zębów, małą pastą (lub kup na miejscu), mały dezodorant (lub kup na miejscu), obcinak do paznokci, kilka patyczków kosmetycznych, wilgotne chusteczki, mały płyn i szampon (lub kup na miejscu).
- Powerbank i niezbędny kabel.
- Jeśli bierzesz ze sobą GoPro czy inny sprzęt foto/video, pomyśl o zapasowych bateriach oraz kartach pamięci!
- Drobne upominki dla ludzi którzy pomogą Ci w podróży na miejscu (nie jest to konieczne, ale warto – zawsze cieszy serduszko)
- Laczki lub buty do wody
- Zwykłe, WYGODNE buty do chodzenia, najlepiej do biegania z siateczką (dobrze jak szybko schną, mogą być często przemoczone) – to akurat będziesz mieć na sobie 🙂
- Plan wycieczki, o ile taki przewidujesz
- Jeśli dokonujesz wcześniej rezerwacji przez internet, wydrukuj i spakuj potwierdzenia
- Jeden średni ręcznik, również fajnie gdyby był szybkoschnący i zajmował mało miejsca (Norbert wziął dwa i nawet żadnego nie odpakował)
- Słuchawki – przydadzą się zwłaszcza podczas lotu
- Jeśli bierzesz kamerę sportową, może przydać Ci się również selfie-stick, mocowanie na głowę lub klatkę piersiową, mała bojka wypornościowa oraz akcesoria które używasz najczęściej, według preferencji
- Mały notesik i długopis / marker
- Opcjonalnie peleryna przeciwdeszczowa na plecak
- Czapka z daszkiem lub inne nakrycie głowy (możesz kupić również na miejscu)
- Chusta do zakrycia buzi podczas jazdy skuterem
- Okulary przeciwsłoneczne (też można je kupić)
- -Mały plecak 5/10 litrów, który będzie można zabrać ze sobą na pomniejsze wycieczki gdy zdarzy Wam się zostawić główny bagaż w hotelu
- Ładowarka do telefonu
- Opcjonalnie latarka w przypadku naprawdę hardcorowych wypraw
- Opcjonalnie linka do prania
- Foliówka na brudne pranie – choć pewnie od razu dostaniecie jakąś w 7eleven 😀
- Okularki do pływania
- Ściereczka do okularów jeśli je nosisz
Podręczna apteczka – co spakować?
W przypadku wyjazdu w kilka osób można się podzielić – nie ma sensu, aby każdy miał wszystko.
- tabletki na ból głowy – na przykład Apap
- węgiel aktywny oraz lek na biegunkę – Stoperan
- plastry, bandaż, gazy
- antybakteryjny płyn do mycia rąk
- chusteczki nawilżane
- maść na ukąszenia – na przykład Fenistil (preparat przeciwko komarom dobrze jest kupić na miejscu)
- krem / spray do opalania z filtrem 50 (im więcej tym lepiej)
- maść na stłuczenia / bóle mięśni – na przykład Altacet
- woda utleniona
- lek na gardło – na przykład Orofar Max
- plastikowa pęseta
Pakowanie – praktyczne porady
Jak można zauważyć, całą masę rzeczy można kupić na miejscu! Kilka z nich będziecie też mieli od razu na sobie 🙂
Koniecznie zważcie swój plecak przed wylotem – dobrze będzie jeśli zmieścicie się w 7-8kg, unikniecie wtedy dodatkowych kosztów lotniczych (mimo, że rzadko jest to sprawdzane, aczkolwiek może się zdarzyć). Jeśli na lotnisku okaże się że macie 0,5-1kg za dużo, po prostu ubierzcie coś na siebie i w taki sposób, ominiecie dodatkowe opłaty. Jeszcze lepiej jak osiągniecie poziom poniżej 7 kg – naprawdę, na miejscu w razie potrzeby, dostaniecie ciuchy za grosze (tylko nie zapomnijcie się targować!). Pamiętajcie również, że mając bagaż podręczny nie wniesiecie do samolotu płynów powyżej 100ml.
Nie bierzcie rzeczy, których nie jesteście pewnie, że użyjecie. Najważniejsze co musicie zabrać, to przede wszystkim dobry humor i uśmiech – w końcu jedziecie na przygodę życia 😀 Pamiętajcie że Wasz powerbank nie może przekroczyć pojemności 30.000, inaczej zostanie zatrzymany i możecie go już nie zobaczyć. W celu ułatwienia kontroli trzymajcie kosmetyki i apteczkę w osobnych saszetkach przezroczystych – można je kupić w Rossmanie za kilka złotych. Dobrze jest także osobno zapakować elektronikę – przyspiesza to przejście przez kontrole na lotnisku.
Z Tajlandii nie możesz wywieźć świeżych owoców duriana, wizerunków Buddy (chyba że jakieś drobne pamiątki), muszli, rafy koralowej (ani się waż jej nawet dotykać), wódki z kobry (mimo iż każdy sprzedawca zapewnia że na lotnisku przejdzie), dóbr historycznych itp.
Spakowani? Jeśli tak, to ruszajcie na przygodę 😀
Bardzo praktyczne rady , świetnie prowadzicie bloga !
Dzięki, powodzenia!
Zastanawiam się nad laptopem ,,14,, czy może telefon wystarczy. Wyjazd na około 3 miesiące, Azja.
Laptop nie jest problemem ale polecamy zaopatrzyć się w dobry pokrowiec – coś co nie przepuszcza wody i jest odporne na uderzenia. Pamiętaj też o bezpieczeństwie i pilnowaniu swojego bagażu 🙂
Bardzo fajne! Jedynie co do leków to bym powiedziała, ze niektóre lepiej kupić na miejscu:) reszta ekstra!
Pewnie! Jeśli tylko można zluzować miejsce czymś co łatwo kupimy na miejscu to nie ma się co zastanawiać 😀 im mniej weźmiesz tym więcej przywieziesz! No i wiadomo, że jak leci się w kilka osób to można się podzielić zaopatrzeniem żeby każdy nie woził tego samego – choć w przypadku leków i apteczki warto aby każdy miał swój zapas 🙂
Drobne upominki dla ludzi którzy pomogą Ci w podróży na miejscu (nie jest to konieczne, ale warto – zawsze cieszy serduszko) – co zabieraliście i cieszyło najbardziej?
Zazwyczaj mamy ze sobą kilka sztuk polskiej, smakowej żubrówki 😀 Raz wieźliśmy ptasie mleczko do Tajlandii żeby specjalnie dać jednej osobie.